Cześć! Mam na imię Michał i bardzo często robię głupie miny 😅

Wiesz, że ślub to nie tylko ładne zdjęcia i piękne ujęcia? To cała historia – Twoja, Wasza, pełna emocji, spontanicznych chwil i niezapomnianych momentów. Ja po prostu mam za zadanie uchwycić to wszystko tak, żebyś po latach patrząc na zdjęcia, znów poczuł ten sam dreszczyk emocji. Zero sztuczności, zero nudnych poz – tylko prawdziwe chwile, które będą żyły na zawsze!

Wiem, jak stresujący potrafi być dzień ślubu. Dlatego moim celem jest, żebyś po prostu mógł się zrelaksować, cieszyć chwilą i nie martwić o nic – szczególnie o zdjęcia. Ja ogarnę wszystko, a Ty będziesz mógł skupić się na tym, co najważniejsze: na Waszym dniu. Będę tam, gdzie trzeba, ale nigdy nie będę przeszkadzać – w końcu to Wasza historia, ja tylko ją dokumentuję.

Jeśli szukasz kogoś, kto zrobi Ci „idealne zdjęcie” na tle krajobrazu z katalogu, to niestety nie jestem tym fotografem. Jeśli jednak chcesz mieć pamiątkę, która będzie mówiła o Was, o Waszej energii, miłości i emocjach – to jesteśmy w dobrym miejscu. Wiesz, liczy się to, co jest prawdziwe, a nie to, co „ładne”. A u mnie to masz na pewno!

Moje zdjęcia to nie tylko klatki z dnia ślubu – to prawdziwe opowieści. Moment, w którym się spojrzycie na siebie i poczujecie, że to jest to. Albo kiedy wpadniesz w śmiech, bo coś zabawnego się wydarzyło. Kiedy patrzysz na zdjęcie, czujesz znowu tę emocję. Takie zdjęcia są moim celem – żebyś po latach patrząc na nie, wrócił do tych chwil, jakby to wszystko działo się wczoraj.

Nie ma co się oszukiwać – sztuczne zdjęcia i wymuszone pozy to nie moja bajka. U mnie wszystko jest naturalne – od Waszych uśmiechów po te małe, niezauważalne chwile. Kiedy patrzycie na siebie po raz pierwszy w dniu ślubu, nie będę Wam mówił, jak się ustawić. Po prostu uchwycę to, co się dzieje – prawdziwą magię między Wami. No bo kto chce pozować na zdjęciach, jak można po prostu przeżywać ten dzień?

Nie chcę być tym, który stoi w kącie z aparatem. Chcę być wszędzie tam, gdzie mogę uchwycić najlepsze momenty, ale nigdy nie będę przeszkadzać. Wiem, gdzie być, kiedy i jak zrobić to tak, żeby wszystko wyglądało naturalnie. Moim celem jest, żebyście nie czuli, że mam wpływ na Wasz dzień – tylko, że jestem tam, by go uwiecznić w najlepszy sposób.

Jeśli macie ochotę na coś totalnie zwariowanego – to ja jestem Waszym człowiekiem. Woda, błoto, jakieś szalone pozy – ja jestem za! Nie ma dla mnie granic, gdy chodzi o zdjęcia, które będą naprawdę Wasze. Od wejścia do lodowatej wody po zabawne, spontaniczne wygłupy – jeśli tylko macie odwagę, to ja z chęcią będę tam, żeby to uchwycić.

Nie wierzę w nudne, sztuczne pozowanie – jestem za tym, żeby Wasze zdjęcia pokazywały Waszą prawdziwą naturę. Więc jeśli macie ochotę pokazać trochę szaleństwa, odważnie zerwać z konwenansami i zrobić coś, czego nikt się nie spodziewa – to idealnie się dogadamy! Chcecie zdjęcie, gdzie skaczecie w deszczu, przytulacie się w błocie albo po prostu pokazujecie, że w tym dniu nic Was nie ogranicza? Piszcie do mnie, bo to właśnie jest moja bajka!